- Głęboka na kilka metrów wyrwa oraz niezabezpieczony zbiornik przeciwpożarowy stwarzają zagrożenie w lasku, do którego często przychodzą dzieci. O wypadek nietrudno! - zaalarmowali „Kurier" zdenerwowani mieszkańcy Wyszomierza w gminie Nowogard.
Głęboki na kilka metrów dół zagraża nie tylko dzieciom. Także osoby dorosłe miałyby problem z wydostaniem się z wyrwy, ściany są bardzo śliskie i strome.
- Przeraża nas to, bo przecież chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie nas i naszych dzieci. Miejsce jest niezabezpieczone, może przyjść tu każdy - mówi Danuta Chojnacka, mieszkanka Wyszomierza. - Wokół jest niebezpiecznie, a ta wyrwa w ziemi może „pochłonąć" jakieś dziecko. Obok jest też zbiornik wodny, do którego można się ześliznąć. Dzwoniliśmy do UM w Nowogardzie, by nam ktoś pomógł ten teren zabezpieczyć. Niestety, urzędnicy odparli, że wiedzą o sprawie, ale na tym się skończyło. Teren jest zdewastowany, są bobry, które zbudowały tamę, co spowodowało spiętrzenie wody… Prosimy o pomoc, bo zginie tu kiedyś dziecko!
W grupie osób proszących „Kurier" o wsparcie jest także Daniel Pelc, który na
...