Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nowe standardy budowania „Dzikiej Ostoi” [GALERIA]

Data publikacji: 14 marca 2020 r. 17:14
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:16
Nowe standardy budowania „Dzikiej Ostoi”
Fot. Mirosław Winconek  

Opieka nad zwierzętami to tytaniczna i odpowiedzialna praca, w której liczy się profesjonalizm, rzetelność i wysokie standardy postępowania. Dlatego… Koniec z całowaniem ptaków w dzióbki w blasku fleszy i ze snuciem nierealnych wizji o prowadzonym przez wolontariuszy ośrodku funkcjonującym wyłącznie dzięki bezinteresowności darczyńców. Powstająca w Wielgowie placówka będzie poważnym przedsięwzięciem biznesowym wymagającym wsparcia m.in. Gminy Miasto Szczecin - przyznaje dr inż. Krzysztof Jankowski, prezes Fundacji na Rzecz Zwierząt „Dzika Ostoja".

Na peryferiach Szczecina - przy ścianie lasu i około 1,5 kilometra od pętli autobusowej w Wielgowie - przy ul. Borowej powstaje ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt pn. „Dzika Ostoja", wraz z azylem i salką edukacyjną. Na miejskiej działce oddanej w dzierżawę przez Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych. Z inicjatywy fundacji o tej samej nazwie oraz dzięki środkom pochodzącym ze Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego.

- Termin oddania obiektu do użytkowania powinien zostać dochowany, a to oznacza, że już jesienią ośrodek

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 92% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 13-03-2020

 

Autor: Arleta Nalewajko
Fot. Mirosław Winconek
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

JERZYK
2020-03-17 14:22:37
Czy ktoś, kto projektował ten Ośrodek, na pewno wiedział czemu ma służyć taki obiekt? Są pewne standardy, które szczegółowo precyzują to jak ma wyglądać budynek przeznaczony na tego typu działalność. Przed projektowaniu naszego Ośrodka, odwiedziliśmy kilka wiodących w Europie takich placówek, które z powodzeniem działają od lat niosąc pomoc zwierzętom dzikim. Od lat w Szczecinie dzięki niefrasobliwości Urzędów odpowiedzialnych za ochronę zwierząt prawnie chronionych istnieje kilka tak zwanych ORDZ, które ni jak chorym zwierzętom nie służą gdyż nie mają na to odpowiedniego miejsca aby móc przyjąć wszystki8e potrzebujące pomocy zwierzęta. Nie ma miejsca i przede wszystkim wykwalifikowanej kadry pracowniczej oraz weterynarzy ze specjalizacją chorób zwierząt dzikich. Dotychczas wszystko robione jest metodą chałupniczą i najczęściej przez tych, którzy dobrowolnie zgadzają się pomagać zwierzętom nie mając pojęcia o tym jak musi wyglądać taka praca w ORDZ lub co gorsza znajdują sposób na życie w blasku fleszy bez żadnego przygotowania do pracy ze zwierzętami dzikimi . Czy ktoś z Państwa chciałby trafić do szpitala, w którym z braku wykwalifikowanej kadry lekarzy, przyjmuje ktoś, kto tylko chce pomagać ludziom. W takich ORDZ jakie u nas w tej chwili działają właśnie tak jest. Niemieckie Ośrodki Rehabilitacji Dzikich Zwierząt podzielone są na te, którzy leczy i opiekuje się na przykład, tylko JERZYKAMI, inne ORDZ zajmują się pomocą ptakom szponiastym i sowom, jeszcze inne ssakami. Jeżeli ktoś mówi, że jest przygotowany do zaopiekowania się wszystkimi zwierzętami, KŁAMIE!!! gdyż nie ma nikogo takiego, kto wiedziałby wszystko o wszystkich zwierzętach, ich schorzeniach oraz możliwości udzielania im pomocy. Zanim powstanie taki ORDZ, musi mieć przygotowaną, wykwalifikowaną kadrę pracowniczą inaczej nie będzie to ORDZ a następna UBOJNIA wybudowana za pieniądze publiczne. Nie ma nic gorszego jak wybudowanie miejsca, które zamiast pomagać zwierzętom, będzie je zabijało z powodu niewiedzy ludzi pracujących w takim Ośrodku.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA