Zniszczyli, wycięli, w okresie ochronnym. Zdewastowali zieleń, wypłoszyli ptaki, forsycje nie zakwitły, krzewy pousychały, trawa nie rośnie, a skarpa przy Kauflandzie to obraz nędzy i rozpaczy. Spółdzielnia nie dba, a pani dendrolog (z doktoratem i dużą praktyką) zatrudniona w tejże… w ogóle się nie zna. Nic dobrego „w zieleni" na osiedlu Piastowskim się nie dzieje. Jest źle, bardzo źle, tylko że jakoś tego ciągłego niszczenia zieleni nie widać. Wręcz przeciwnie.
Pod koniec czerwca umówiłem się z przedstawicielami szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Wspólny Dom", by skonfrontować zarzuty mieszkanki osiedla, pani Wiktorii Jeremicz, dotyczące najogólniej rzecz ujmując „niszczenia zieleni". Uczestniczyli w nim jej przedstawiciele, w tym prezes Adam Humienik i pani dendrolog Joanna Czerwińska. Podczas dyskusji i długiego spaceru po osiedlu rozmawialiśmy także z jego mieszkańcami, którzy nie potwierdzili zarzutów o niszczycielskiej działalności. Owszem, są miejsca i fragmenty osiedlowej zieleni wymagające zabiegów i większej troski, ale wymaga to czasu i odpowiednich środków.
...