W czasach, kiedy preferowane są zdalne metody tak zwanego kontaktu ze sztuką, nie tylko zresztą za sprawą pandemii, ale również trwającej od lat cyfryzacji sztuki i jej form rozpowszechniania, w galerii ZPAP Mały Kierat „bardzo dobrze" w Szczecinie prezentowane są prace Barbary Warzeńskiej z cyklu „Fascynacje papierem". To jedna z tych wystaw, których nie sposób „zobaczyć" czy zrozumieć… przez internet.
Ta mikroprezentacja przedstawia niewielką część bogatego i różnorodnego dorobku twórczego zmarłej nieco ponad rok temu artystki. Prace wykonane są z ręcznie czerpanego papieru. Szczegół to niezwykle istotny. I nie chodzi tylko o informację na temat techniki czy technologii twórczej zastosowanej przez autorkę, ale kwestię zasadniczą: bezpośredniego związku warsztatu, w tym materiału z formą, tworzywa z treścią.
We wnętrzu kameralnej, pełniącej równocześnie funkcje kawiarenki, galerii można zobaczyć zaledwie 10 prac. Wszystkie w jednakowych, rytmicznie rozmieszczonych na ścianach gablotach zamkniętych szybami znajdują się na srebrzystym lub czarnym tle okrągłe
...