Mieszkańcy kilku miejscowości w gminie Stargard mają problem z dojazdami do pracy. Spadek liczby pasażerów na niektórych liniach spowodował, że transport został tu znacznie ograniczony.
Mieszkańcy gminy mają pretensje, że funkcjonowanie transportu oraz dopłaty, jakie gmina Stargard ponosi na przewozy, nie są ujednolicone.
- Do jednych kursów gmina dopłaca, a do innych nie - żalą się mieszkańcy gminy.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że część połączeń w gminie zredukowano. Mieszkańcy boją się, że niedługo stracą możliwość dojazdu do pracy. Część miejscowości w gminie obsługuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Stargardzie. Południowo-wschodnia część gminy nie jest przez tego przewoźnika obsługiwana. Gmina korzysta z usług prywatnych firm.
- Jest problem z transportem w Trzebiatowie - mówi Aleksandra Kotschendoff, radna gminy Stargard. - Zmniejszono tam liczbę kursów i mieszkańcy mają kłopot z dojazdem do pracy.
Prywatny przewoźnik twierdzi, że pasażerów jest coraz mniej i wożą powietrze.
- Zdarza się, że autobusem jeździ tylko jedna osoba - mówi.
Po interwencjach
...