Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pierwszy krok do odbudowy zamku

Data publikacji: 03 marca 2020 r. 08:23
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:16
Pierwszy krok do odbudowy zamku
 

Do dzisiaj nie wiadomo, jaka była przyczyna katastrofy budowlanej w północnym skrzydle szczecińskiego Zamku Książąt Pomorskich. Mimo to rusza odbudowa zrujnowanych pomieszczeń. Trudno jednak powiedzieć, jak długo potrwa.

Do katastrofy, czyli zawalenia się całego północnego skrzydła zamku, doszło w maju 2017 r. - filar z drugiego piętra osunął się na niższą kondygnację i na zasadzie domina wcisnął do piwnicy znajdujący się pod nią słup. Ten z kolei wbił w ziemię stojącą poniżej kolumnę. W efekcie zrujnowane zostały pomieszczenia, w których działał Teatr Piwnica przy Krypcie, sala Elżbietańska i znajdująca się nad nią sala Eryka Pomorskiego.

Najwięcej czasu zajęło budowlańcom zabezpieczenie terenu, a potem jego odgruzowanie. Dopiero wtedy, kiedy ta część zamku była już uporządkowana i bezpieczna, na zamknięty cały czas teren weszli naukowcy. Mieli dać odpowiedź na pytanie: Dlaczego kolumny podpierające stropy osunęły się w głąb ziemi pod gmachem. Niestety jednoznacznych odpowiedzi nie ma. Wiemy, że pod północnym skrzydłem powstała próżnia - grunt pod nim powoli (być może nawet przez

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 66% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 03-03-2020

 

Autor: Leszek Wójcik
Fot. Zamek
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Tom
2020-03-04 15:12:08
Nie wiedziałem, że "całe skrzydlo północne" zawaliło się.
Hinek
2020-03-03 13:23:18
To od drgań aparatury muzycznej przez tyle lat działającej tutaj kawiarni . Basy aparatury i drgania posadzki od tańców doprowadziły do zagęszczenia gruntu i zrobiła się wolna przestrzeń.
Wacek Rondelek
2020-03-03 09:38:52
Czego pan Geblewicz dotknie, to rujnuje...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA