Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Pływająca Rusałka?

Data publikacji: 01 lipca 2020 r. 08:10
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Pływająca Rusałka?
 

To ma być swoisty powrót do przeszłości, czyli łódek na Rusałkę w parku Kasprowicza. Mowa o jednym ze zwycięskich projektów Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego, który już cztery lata czeka w inwestycyjnej „zamrażarce", a zostanie zrealizowany - jak przyznaje magistrat - nie wcześniej niż za dwa kolejne.

REKLAMA

Chodzi o projekt pn. „Pływająca Rusałka - powrót łodzi wiosłowych na jezioro Rusałka". Zwycięski dla SBO 2016. Zgodnie z nim nabrzeże do cumowania łodzi ma być zaaranżowane od strony ul. Słowackiego, na odcinku 300 m. Nie będzie to jednak przystań w sentymentalnym stylu, jaki widać na historycznych kartach dawnego Szczecina, choćby na przedwojennych widokówkach. Tylko na wskroś nowoczesna i zautomatyzowana - bezobsługowa wypożyczalnia łodzi wiosłowych. Na wzór znany z BikeS, czyli roweru miejskiego - niepowtarzalny i rozpoznawalny BoatS.

Integralną częścią tego projektu - oprócz budowy pomostu do cumowania łodzi - jest również aranżacja „nabrzeża za pomocą mebli miejskich i elementów małej architektury", a także budowa japońskiej altany. Ta ostatnia nie została uwzględniona nawet

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 67% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 01-07-2020

 

Autor: Arleta Nalewajko
Fot. Mirosław Winconek
REKLAMA

Komentarze

Odpowiadajcie!! Piszcie !!!
2020-07-01 21:27:09
Szykują najgorszą, odpustową jarmarczność.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Szczecińscy ludzie, RATUJCIE RUSAŁKĘ !!!
2020-07-01 21:03:24
.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Szczecinianie!! Szczeciniacy !!
2020-07-01 15:51:14
Przecież to pomysł ze złego snu. To pomysł ze snu geszefciarza, który stratuje WSZYSTKO, wyrżnie WSZYSTKO co żywe dla szmalu. Przecież na Rusałce, praktycznie w centrum miasta żyje sporo różnych gatunków ciekawego ptactwa wodnego gnieżdżącego się w odradzającej się roślinności przybrzeżnej właśnie od ulicy Słowackiego. Bogato zamieszkała przez faunę latającą jest urocza wysepka. Wyobrażacie sobie jakikolwiek sprzęt pływający w celach rozrywkowych na tym maleńkim przecież jeziorku !? Jak można wpaść na taki pomysł !!? Co ze głupi ludzie mogą wogóle coś takiego rozważać. A może nie tacy głupi ?... SZMAL, SZMAL, SZMAL. Kochani, to piękny, cichy zakątek. Wyobrażacie sobie kilka łodzi a na nich rozbawione towarzystwo ? Do tego po części po alkoholu ? Wyobrażacie sobie wrzaski, ryki, "uczone" rozmowy słyszalne od końca do końca jeziorka ? Tratowanie wysepki, przegonienie wszelkiego gniazdującego ptactwa, młodych ? Przy sprzyjających warunkach tam nie raz gniazdowały łabędzie. 300 m NABRZEŻA OD UL. SŁOWACKIEGO !!! Nie, nie chce mi się dalej pisać. Jestem zwyczajnie roztrzęsiony.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA