Miasto, po połączeniu dwóch komunalnych spółek mieszkaniowych - Towarzystwa Budownictwa Społecznego Prawobrzeże oraz Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego nie planuje w nich zwolnień. Ale niektórym pracownikom przybędzie obowiązków. Niektórych czeka też weryfikacja.

Pod koniec maja tego roku trójka radnych Prawa i Sprawiedliwości - Agnieszka Kurzawa, Marcin Pawlicki i Maciej Ussarz złożyła do prezydenta Szczecina interpelację dotyczącą wprowadzenia oszczędności w majątku komunalnym.

- Obecnie funkcjonują dwie miejskie spółki - Towarzystwo Budownictwa Społecznego i TBS Prawobrzeże. Mają oddzielne zarządy i rady nadzorcze. To mnożenie stanowisk. Obie spółki należy połączyć w jeden podmiot. Nie chodzi nam o zwolnienia pracowników, ale o obniżenie kosztów - proponował radny Pawlicki.

Na początku czerwca miasto ogłosiło, że planuje połączenie obu spółek mieszkaniowych. Od 2020 roku będą działać pod wspólnym szyldem STBS. Według miasta decyzja o konsolidacji spółek budowlanych zapadła wcześniej, niż wpłynęła propozycja PiS.

W czerwcu tego roku szczecińscy radni zgodzili