Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Połowy wbrew polityce. Dorsz zostanie wspomnieniem

Data publikacji: 29 października 2019 r. 23:27
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:14
Połowy wbrew polityce. Dorsz zostanie wspomnieniem
 

Mimo iż ekolodzy podnoszą larum na temat krytycznego stanu dorsza żyjącego w Bałtyku, ministrowie krajów Unii Europejskiej zapalili zielone światło dla dalszego połowu tego zagrożonego wyginięciem gatunku. Zdaniem naukowców, tylko wprowadzenie całkowitego zakazu połowów w 2020 r. może być szansą na odbudowę liczebności stad. Innego zdania jest wspomniana Unia Europejska, a konkretnie Rada ds. Rolnictwa i Rybołówstwa Agrifish.

Jeszcze kilka lat temu rybacy z niechęcią patrzyli na unijne ograniczenia połowów. Co prawda za okresy przymusowych przestojów otrzymywali rekompensaty, ale mówili, że ich zadaniem nie jest postój na cumach w porcie, a zarzucanie sieci na morzu. Teraz jest trochę inaczej. Role się odwróciły. To rybacy zwracają uwagę na zły stan liczebny i jakościowy stad, oczekując nawet wprowadzenia ograniczeń w połowach i kolejnych rekompensat.

W krytycznym stanie, zdaniem rybaków, znajduje się wschodnie stado dorsza. Teoretycznie ryby tej od stycznia do grudnia nie będzie wolno łowić, ale dopuszczalne będą tak zwane przyłowy, i to w ilości 2 tys. ton w ciągu całego 2020

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 74% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 30-10-2019

 

Autor: Przemysław Weprzędz
Fot. Artur Bakaj
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA