Gdy spacerujemy po Puszczy Bukowej, być może idziemy drogą przez niego wyznaczoną, jeśli zatrzymamy się w którymś z punktów widokowych lub przy dużym głazie, to też on mógł być ich odkrywcą. A gdy wchodzimy do ogrodu w Glinnej, musimy wiedzieć, że również tutaj on pozostawił ślady po sobie - Carl Ludwig Gene, dawny nadleśniczy tych lasów i odkrywca ich skarbów.
Urodził się dwieście lat temu w brandenburskiej wiosce Kossenblatt. Był z pochodzenia Francuzem, jak podają źródła. Być może wywodził się ze środowiska hugenotów, dla których w XVII w. Brandenburgia, wyniszczona wojną trzydziestoletnią, otworzyła swoje granice, a oni, w zdecydowanej większość zamożni i wykształceni, inwestowali tutaj swoje pieniądze, wiedzę i doświadczenie rozwijając przez lata przemysł, rzemiosło, handel. Z grona francuskich kolonistów wywodziło się wielu wybitnych osobistości przemysłowców, naukowców. Carl L. Gene był wybitnym leśnikiem.
Odkrywanie puszczy
Niewątpliwie zainteresowania przyrodnicze zawiodły młodego Gene na uczelnię w Eberswalde, na której ukończył studia leśnicze w 1846 r.
...