Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przygoda z ptasznikiem i panamską blondynką

Data publikacji: 24 maja 2020 r. 17:17
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Przygoda z ptasznikiem i panamską blondynką
 

Rozmowa z Kornelem Kamaszem z Wołowca w gminie Nowogard

- Jesteś uczniem pierwszej klasy o profilu matematyczno-politechnicznym w II Liceum Ogólnokształcącym w Nowogardzie. Tyle o tobie oficjalnie wiadomo. Nie każdy wie, co robisz po lekcjach…

- Od dzieciństwa ciągnęło mnie do nietypowych rzeczy - nigdy nie interesowały mnie samochody czy żołnierzyki. Za to intrygował mnie świat natury. Zwierzętami interesowałem się, odkąd pamiętam. Już w wieku 8 lat wybierałem się na wycieczki do lasu, aby obserwować pająki w ich naturalnym środowisku. Było to dla mnie fascynujące przeżycie. Trzy lata temu zacząłem zgłębiać temat, natrafiłem na różne artykuły związane z terrarystyką, w których moją uwagę najbardziej przyciągnęły ptaszniki.

- Wysłuchałem kiedyś opowieści twoich rodziców na temat hodowli pająków, jaką posiadasz i to mnie zaciekawiło. Zwróciłem się do nich z prośbą, by wyrazili zgodę na przeprowadzenie z tobą rozmowy do gazety. Mówili, że jesteś zapewne jedyny w gminie Nowogard, a może i powiecie goleniowskim, który hoduje ptasznika. Czy to bezpieczne hobby?

- Tak naprawdę nie

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 72% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 22-05-2020

 

Rozmawiał Jarosław Bzowy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA