Wtorek, 16 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Semka: „Solidarność” była najważniejsza

Data publikacji: 06 kwietnia 2019 r. 21:25
Ostatnia aktualizacja: 07 kwietnia 2019 r. 16:07
Semka: „Solidarność” była najważniejsza
 

Rozmowa z Piotrem Semką, publicystą tygodnika „Do Rzeczy”

REKLAMA

Niedawno ukazała się książka „Piątka u Semki”, wywiad rzeka, jaki z publicystą przeprowadził Jan Hlebowicz. Co w twojej opowieści, snutej z perspektywy pięćdziesięcioparolatka, najbardziej zaskakuje czytelników młodszych o dwie, trzy dekady?

– To, jak złożone są niektóre sytuacje. Niektórzy dziwią się, gdy widzą zdjęcie z roku 1990, na którym trzymam transparent z hasłem „Lech Wałęsa”. Większość twitterowiczów nie zna tego zdjęcia – mimo że nigdy go nie ukrywałem – za to wie, że jestem krytyczny wobec Lecha Wałęsy, i teraz wyciąga fotografię, często z kąśliwym komentarzem: „W internetach nic nie ginie”. W mojej historii pojawia się także parafia św. Brygidy ks. Henryka Jankowskiego. Niektórzy dziwią się, jak ktoś taki jak ks. Jankowski – teraz oskarżany o podejrzane kontakty z ministrantami – mógł być kiedyś autorytetem dla gdańszczan. To cecha współczesnego świata: nie ma się czasu ani ochoty na badanie skomplikowanych fenomenów. Dlatego na przykład trudno wytłumaczyć, jak na początku lat osiemdziesiątych, w stanie wojennym, Wałęsa był autorytetem, wręcz objawieniem, a potem stawał się osobą coraz bardziej dziwaczną, aż do momentu, gdy opowiada, że cywilizacje spoza kosmosu zlikwidują ziemię. Ale po to jest ta książka. Opowiada o drodze, jaką przeszedłem w polityce i dziennikarstwie, aby wyjaśnić, jak to się przez lata zmieniało.

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 82% treści.

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 05-04-2019

 

Rozmawiał: Alan Sasinowski
REKLAMA

Komentarze

@xx
2019-04-07 16:02:18
Po pierwsze to nie jest prawda (tak jak nie jest prawdą że Wałęsa: "sam jeden obaliłem komunę") - Po drugie ja mogę zrozumieć że po ponad kilkudziesięciu latach zakłamywania historii szokiem jest odkłamywanie tej historii i przywracanie wymazanych opozycjonistów. Musicie zaakceptować to że skończył się mit okrągłego stołu - to miejsce w którym cześć opozycji solidarnościowej dogadała się z komunistami często wbrew interesowi Polski i Polaków.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
sceptyk
2019-04-07 11:45:04
"Solidarność" to megaprzekręt, niestety wyciął on wielu ludziom kawał życiorysu. Przestańmy żyć przebrzmiałymi złudzeniami. Na szczęście neoniewolnictwo nie wypaliło, ale nadal nie wiadomo co będzie dalej.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
xx
2019-04-06 21:58:24
...cytat : "Większość twitterowiczów nie zna tego zdjęcia" ( z Lechem Wałęsą)...nic dziwnego, wszak Lecha Wałęsy nie ma w obecnie interpretowanej przez PIS historii...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA