Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Senior zakupy zrobi, ale opiekun nie. Godziny przywilejem i kłopotem

Data publikacji: 22 października 2020 r. 08:03
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:32
Senior zakupy zrobi, ale opiekun nie. Godziny przywilejem i kłopotem
 

Specjalne godziny dla seniorów, obowiązujące w sklepach spożywczych, drogeriach, na pocztach to przywilej osób starszych. Ci jednak, którzy dla niewychodzących z domu seniorów muszą robić codzienne sprawunki - osoby świadczące usługi opiekuńcze i wolontariusze - w tych godzinach do sklepów nie wejdą. - Czy nie można obsłużyć nas w tym czasie na podstawie identyfikatorów, które mamy? - pytają. - Przecież my te zakupy robimy dla naszych podopiecznych.

- Mam pod opieką siedmioro seniorów - mówi pani Edyta pracująca w firmie świadczącej usługi opiekuńcze na zlecenie MOPR. - I określony czas, kiedy ich odwiedzam, robię zakupy, przygotowuję posiłki. Starsi ludzie liczą każdy grosz, patrzą na ceny, chcą, by zrobić im zakupy jak najtaniej. Proszą, by masło, mleko czy mięso kupować w promocji. Dwie godziny dla seniorów, wyznaczone w sklepach, wiążą mi ręce. Idę do podopiecznej, ona prosi, by

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 54% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 22-10-2020

 

Tekst i fot. Anna Gniazdowska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kasia43
2020-12-31 10:06:59
Te dziadki niech robią zakupy w swoich godzinach co. A nue cały dzień laza jak krowy. Myślą tylko o sobie. Laza a jak wejdzie się w ich godzinach to dra GEby
junior
2020-10-22 10:08:04
Te godziny dla seniorów to całkowicie nieprzemyślana decyzja. Niepotrzebne to, szkodliwe skłócające wszystkich. Tworzy się zbyteczne problemy.
Alicja
2020-10-22 08:38:27
Niech seniorzy mają te swoje godziny nawet i do 14 ale bardzo proszę aby po 15 nie tworzyli tłumu w sklepach. Niech zostawią chociaż godziny 15-17 dla osób pracujących. Otóż nie. Po 15 w moim sklepiku osiedlowym to właśnie seniorzy robią tłok. Widocznie po 15 nie leci już żaden serial. Wczoraj moja mama (72 lata) robiła zakupy o 11 i jakież było jej zdziwienie, że sklep praktycznie był pusty. Gdzie są ci seniorzy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA