Do tej pory opowieści o nieprawidłowościach w dysponowaniu majątkiem trwałym oraz pieniędzmi szczecińskiego okręgu Polskiego Związku Łowieckiego były sferą tajemnic poliszynela: przekazywane kuluarowo, w formie plotek, bez odniesienia do dokumentów. Teraz jest inaczej. Powstał audyt, wykonany przez niezależną renomowaną firmę „Goldenstein & Partner”. Podane w nim fakty są porażające nie tylko dla środowiska myśliwych.
Myśliwi mówią wprost o „patologicznym układzie, który trwał od lat”. O „skoku na kasę”, dla którego zielone światło dał Zarząd Główny PZŁ w dawnym składzie. I latami przyzwalał na trwanie tego procederu, czerpiąc z niego zyski. Mówią o „bombie z opóźnionym zapłonem”, która wybuchła wraz z publikacją audytu we wtorkowy wieczór (4 bm.).
Najważniejsze nieprawidłowości
Dokument podsumowujący ostatnie lata działań Zarządu Okręgowego PZŁ w Szczecinie liczy 47 stron. Formalnie dotyczy lat 2014-19, choć nawiązuje – jak w przypadku strzelnicy w Pucicach – do końcówki lat 90. ub wieku. Wtedy to – na przełomie 1997-98 r. – została ona wybudowana ze środków PZŁ, przy niemałym
...