Justynę Sawicką, mieszkankę Nowogardu, cała Polska poznała dzięki występowi w programie „Must Be The Music". Poza nowogardzianami mało kto jednak wie, że na co dzień jest założycielką i dyrektorką Zakładu Opiekuńczo-Pielęgnacyjnego w Nowogardzie.
- Moja babcia cierpiała na chorobę Alzheimera, która całkowicie pozbawiła ją szans na dalsze leczenie, stan był ciężki i lekarze niestety nie mogli już pomóc - opowiada Justyna Sawicka. - Bardzo przeżyłam jej chorobę i śmierć. Pomyślałam wtedy, że trzeba w Nowogardzie utworzyć oddział, który będzie opoką dla takich ciężko chorych osób oraz wsparciem dla ich rodzin. Mam wykształcenie kierunkowe i wszelkie kwalifikacje, by taką działalność, a właściwie misję, prowadzić. Zakład nie mógłby jednak funkcjonować, gdyby nie życzliwość kilku osób, w tym dyrektora szpitala w Nowogardzie Kazimierza Lembasa oraz lek. rodzinnego Józefa Janusza Dylewskiego.
Zakład mieści się w budynku szpitala, gdzie kiedyś był oddział wewnętrzny. Dlatego do dyspozycji pacjentów jest zaplecze medyczne na wypadek nagłego pogorszenia zdrowia oraz możliwość szybkiej
...