Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sumienie poruszone pośród krzyży

Data publikacji: 20 października 2020 r. 17:52
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:32
Sumienie poruszone pośród krzyży
 

Na dwa tygodnie przed dniem Wszystkich Świętych stało się to, co do tej pory oficjalnie było niemożliwe: wykarczowano chaszcze pomiędzy zapomnianymi mogiłami Cmentarza Centralnego.

„Mamy poczucie, że poruszyliśmy sumienie prezydenta" - nie ma wątpliwości radna Łongiewska-Wijas, która wraz z grupą społeczników od miesięcy apelowała do prezydenta oraz podległych mu służb o szacunek dla grobów tych, którzy spoczęli w kwaterach największej szczecińskiej nekropolii.

Fatalny obraz niepamięci trwał od wiosny.

Szacunek dla miejsc pochówku

Gdy chaszcze ostów i pokrzyw miejscami sięgnęły niemal dwóch metrów, utrudniając dotarcie do mogił położonych bliżej ul. Mieszka I, to na apele szczecinian o uporządkowanie cmentarnych terenów Zakład Usług Komunalnych pozostawał głuchy. Wówczas to Mariusz Klunder, którego dziadkowie, rodzice oraz żona spoczywają na Cmentarzu Centralnym, o pomoc zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Szczecina. Ten jednak odpisał: „ZUK na bieżąco stara się kosić miejsca «swoje», tzn. alejki lub często uczęszczane szlaki. Nie dotyczy to jednak prywatnych i opłaconych

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 78% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 20-10-2020

 

Autor: Arleta Nalewajko
Fot. Mariusz Klunder
Zdjęcia obrazują wielką zmianę, jaka właśnie zaszła na Cmentarzu Centralnym. Do tej pory zaniedbane kwatery wreszcie zostały uporządkowane. Społecznicy wraz z radną Edyty Łongiewskiej-Wijas (niezrzeszona) mówią o dobrym finale cmentarnego dramatu w pięciu aktach, który zatytułowali: "Skruszone sumienie prezydenta"
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA