Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Świadek w ogniu śmiesznych pytań. Kolejny dzień procesu notariuszy

Data publikacji: 07 lipca 2020 r. 23:09
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Świadek w ogniu śmiesznych pytań. Kolejny dzień procesu notariuszy
 

Zeznająca w „procesie notariuszy" i przepytywana przez adwokatów świadek Małgorzata P. mogła czuć się momentami tak, jakby to ona popełniła przestępstwo, a nie zasiadający na ławie oskarżonych notariusze.

We wtorek (7 lipca) w Sądzie Okręgowym w Szczecinie odbyła się kolejna rozprawa w sprawie siedmiu oszustów mieszkaniowych i czterech notariuszy oskarżonych o pomaganie im w wyłudzaniu mieszkań od ludzi. Wyszukiwali oni ofiary, a następnie pod pretekstem pomocy, polegającej na pośrednictwie w zamianie mieszkania, przejmowali je na własność, a oszukani ludzie zostawali bez mieszkań i należnych za nie pieniędzy.

Notariusze, którzy sporządzali umowy notarialne, nie dostrzegali, że klienci są potencjalnymi ofiarami i sprzedają mieszkania po śmiesznie niskiej cenie, a pieniędzy nie otrzymują. Niekiedy ludzie podpisywali pełnomocnictwa, na podstawie których oszuści sprzedawali w ich imieniu mieszkania, niekiedy nawet samym sobie lub… notariuszom, ale już za „prawdziwą" cenę. Nie ostrzegali podpisujących akty o tym, że te są dla nich niekorzystne.

Zeznająca świadek Małgorzata P., której ojciec padł

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 63% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 08-07-2020

 

Mirosław Kwiatkowski
Fot. Robert Wojciechowski (arch.)
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

?
2020-07-08 07:08:06
Oczywiście ton tych pytań nie ma nic wspólnego z tym, że oskarżonym nie jest np. budowlaniec, czy kierowca, tylko notariusz...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA