W porcie Nansha w Chinach rozpoczął się załadunek gigantycznej maszyny, która wydrąży tunel w Świnoujściu. W ciągu kilku dni wszystkie elementy maszyny, a jest ich 129 - zostaną umieszczone na statku „Da Chang". Na przełomie września i października przypłyną do Świnoujścia. Tunel pod Świną będzie dłuższy niż ten w Gdańsku.
Dystans, jaki TBM pokona z Chin do Polski, to ponad 10 350 mil morskich. Statek przypłynie do Polski Północną Drogą Morską. Szlak wiedzie wzdłuż północnych wybrzeży Rosji, od Karskich Wrót do Cieśniny Beringa.
Maszyna po przypłynięciu do Świnoujścia zostanie przetransportowana na plac budowy, zmontowana w szybie startowym i w marcu przyszłego roku powinna rozpocząć drążenie tunelu.
Kto wymyśli dla niej imię?
- Tradycją jest, że maszynie przed startem, rozpoczęciem wiercenia, nadawane jest imię - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Chcielibyśmy, aby nazwę TBM wybrali mieszkańcy naszego miasta. Mieszkańcy, którzy na to stałe połączenie czekają przecież już od kilkudziesięciu lat.
Zwykle takie maszyny noszą imiona kobiet. Już wkrótce na stronach
...