Rozmowa z Edytą Przystupą, pasjonatką urban sketchingu, czyli miejskiego malowania. Prace Edyty już jakiś czas temu podbiły serca lokalnych internautów, którzy na bieżąco śledzą jej działania na Instagramie. Wyjątkowe odsłony Szczecina można oglądać na autorskim koncie pn. @szczecinjakmalowany.
- Kiedy i skąd pojawiła się pani pasja do urban sketchingu?
- Zainteresowanie pojawiło się w lutym tego roku. Byłam wówczas na nartach i doznałam kontuzji, przez którą miałam przymusowe leżenie do końca pobytu. Poprosiłam męża o zakup przyborów plastycznych w pobliskiej księgarni. Piękne albumy z fotografiami miejscowości górskich były dostępne w hotelu i tak rozpoczęłam przygodę z miejskim rysowaniem. Przez cały okres pandemii, która uziemiła nas wszystkich w domu, rysowałam Szczecin tylko z fotografii. Gdy czas izolacji się skończył, zaczęłam rysować w plenerze na ulicach naszego miasta.
- Które szczecińskie przestrzenie lubi pani najbardziej i dlaczego?
- Najbardziej lubię prawobrzeże Szczecina. To właśnie tutaj mieszkam od 13 lat. Ta część miasta jest idealna do realizacji mojej
...