Jest na nie wyrok: decyzja administracyjna zezwalająca na wycinkę. Jednak jego wykonanie powstrzymali mieszkańcy i aktywiści społecznej straży, wsparci przez radnych miejskich oraz Starego Miasta. Na ile skuteczna była to obrona? O tym przesądzi badanie pnia wiekowego wiązu, jakie zostanie przeprowadzone przy użyciu tomografu komputerowego.
O „zielonej obronie" pisaliśmy na łamach „Kuriera" w ub. tygodniu, gdy Towarzystwo Budownictwa Społecznego Prawobrzeże poinformowało Radę Osiedla Stare Miasto o rachunku, jaki trzeba zapłacić za nieskuteczną wycinkę drzewa, czyli opłacenie kosztu wynajęcia specjalistycznej firmy - 1250 zł.
Przypomnijmy: wiekowy wiąz rośnie na tyłach ul. Mariackiej - na terenie zaanektowanym głównie na parking służący pracownikom dwóch miejskich jednostek: Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych oraz TBS Prawobrzeże. Drzewo koroną sięga ponad kalenice okolicznych budynków i zacienia samochody. Jest też siedliskiem chronionych ptaków oraz miejscem ich lęgów. Poza tym… trzeszczy przy silniejszym wietrze, co - jak informował Tomasz Klek, rzecznik prasowy obu
...