Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tragedia „Janosika”

Data publikacji: 21 września 2019 r. 22:05
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:14
Tragedia „Janosika”
"Janosik" należał do Akademickiego Klubu Morskiego Gdańsk. Fot. archiwum AKM Gdańsk  

Minęły 44 lata od jednej z najbardziej tajemniczych tragedii w historii polskiego żeglarstwa. Siedmioosobowa załoga jachtu „Janosik" przepadła bez wieści wraz z jednostką w cieśninie Skagerrak. Za datę zaginięcia uznano 16 września 1975 roku. Wiosną 1977 r. norweski statek rybacki wyłowił koło ratunkowe z jachtu. To jedyny ślad, jaki został po „Janosiku". Zaginieni żeglarze mają symboliczne tabliczki przy pomniku „Tym, którzy nie powrócili z morza" na szczecińskim Cmentarzu Centralnym.

- To jedyne miejsce, gdzie upamiętniono ofiary tej tragedii i gdzie można zapalić znicz - mówi Marek Polakiewicz, brat Bogdana Polakiewicza, który dowodził „Janosikiem" w jego ostatnim rejsie.

Jak dodaje, sprawa zatonięcia jachtu jest zapomniana - nad czym ubolewa - i do dzisiaj nie wykryto przyczyn tego tragicznego zdarzenia.

„Janosik" był jednostką z popularnej serii drewnianych żaglowych jachtów typu Taurus. Zbudowany został w Morskiej Stoczni Jachtowej w Szczecinie w 1972 roku. Miał długość 10,57 m, a szerokość - 3,69 m. Należał do Akademickiego Klubu Morskiego Gdańsk.

W swój

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 85% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 20-09-2019

 

 Autor: Elżbieta Kubowska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Hmm
2019-09-22 21:04:59
Bo jak "co niektorym" jest malo miejsca na Ladzie - to wybieraja sie jeszcze na Sztormowe... Morza i Oceany !!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA