Kikorze, gmina Osina, powiat goleniowski. Trzech braci w wieku 30, 36, 38 lat z dysfunkcjami polegającymi na niedosłuchu i chorobach o charakterze nerwicowym potrzebuje wsparcia. Z prośbą o interwencję zgłosili się do „Kuriera" ich sąsiedzi, Katarzyna i Hubert Buriakowie.
Dom, w którym mieszkają bracia, pozostawieni niemal bez pomocy, nadaje się tylko do generalnego remontu. Nie ma w nim łazienki, kanalizacji. Bracia są niezaradni życiowo, ale o swych problemach rozmawiać z nikim nie chcą.
Katarzyna i Hubert Buriakowie mieszkają we wsi Kikorze (gmina Osina) z dwójką małych dzieci. Są zwyczajną rodziną, w której jest wszystko, co trzeba.
- Wierzymy, że wizyta reportera „Kuriera Szczecińskiego" jest chyba siłą od samego Pana Boga. Naprawdę los tych mężczyzn dotknął nas bardzo mocno, dlatego postanowiliśmy zaapelować o pomoc dla braci. Pomyśleliśmy o tym w trakcie pogrzebu ich rodziców, którzy chorowali przewlekle i zmarli niemal równocześnie - mówią państwo Katarzyna i Hubert Buriakowie. - To był dla braci szok, bo rodzice umarli w domu, przy nich. Dlatego
...