Co roku z domów ucieka blisko 20 tysięcy nieletnich. Zjawisko jest powszechne szczególnie w czasie sezonu letniego, kiedy o przetrwanie bez dachu nad głową jest łatwiej. - W czasie ubiegłorocznych wakacji zachodniopomorska policja odnotowała łącznie 150 ucieczek nieletnich - mówi nadkom. Alicja Śledziona z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Najczęściej swoje stałe miejsca pobytu opuszcza młodzież w wieku od 14 do 16 lat. Uciekają nie tylko dzieci z domów rodzinnych, ale i podopieczni zakładów poprawczych, schronisk dla nieletnich oraz placówek opiekuńczo-wychowawczych. Tych pierwszych było w Zachodniopomorskiem podczas ubiegłorocznej kanikuły 43. Niejednokrotnie uciekinierzy pochodzą z tak zwanych dobrych domów. Niestety, co zauważają psychologowie, pogoń za pieniędzmi często idzie w parze z brakiem czasu dla dzieci. Jeśli dochodzą do tego kłótnie pomiędzy rodzicami albo ich rozwód, młodzieńcza mieszanka wybuchowa eksploduje.

Zaniedbywane wychowawczo nastolatki w okresie dorastania doskonale wiedzą, co zrobić, aby rodzice się nimi zainteresowali. Dopalacze,