Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Żywe zainteresowanie powrotem Mistera. Punktowiec z placu Grunwaldzkiego

Data publikacji: 16 maja 2020 r. 15:36
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Żywe zainteresowanie powrotem Mistera. Punktowiec z placu Grunwaldzkiego
 

Nikt się nie spodziewał, że powrót „Mistera Szczecina" wywoła takie zainteresowanie wśród współczesnych mieszkańców miasta. W komentarzach nie brakuje słów krytyki w odniesieniu do ówczesnych laureatów konkursu. Warto jednak pamiętać, że tamte lata należały do modernizmu zwanego również funkcjonalizmem.

Według tego prądu w architekturze, forma budynku była wynikiem jego funkcji. Obiekty, które wówczas powstawały, były dla wielu powiewem świeżości oraz symbolami nadziei i wolności. To dzięki modernizmowi zrezygnowano z wąskich uliczek, podwórek studni oraz ciasnych mieszkań.

Do redakcji trafiają również pytania, czy przedstawimy dwóch pierwszych zwycięzców - z 1961 i 1962 roku. Oczywiście, jednak należą się tutaj wyjaśnienia. W tworzeniu obecnych artykułów pomocne są wydania archiwalne „Kuriera Szczecińskiego". Niestety, niektóre z nich są niepełne, dlatego też więcej czasu zajmuje zebranie niezbędnych informacji, aby powstał pełny materiał. Dzięki życzliwości Czytelników zbiory są powiększane m.in. o wspomnienia i wkrótce przedstawieni zostaną nominowani oraz

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 79% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 15-05-2020

 

Autor: Karolina Nawrocka
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do @Komuno wróć?
2020-05-19 12:08:47
Od 1945 roku plac nazywa się Grunwaldzki. Polecam Panu/Pani najpierw się douczyć, a później krytykować.
Pirydion
2020-05-16 21:40:36
ludzie, czy byliście w środku tego Mistera? Czy widzieliście te mieszkania i ich rozkład? O czym tu mówić, zrobić zdjęcia i zburzyć
Komuno wróć?
2020-05-16 20:15:30
Okazuje się, że niektóre pomysły tzw. komuny nie były najgorsze, szczególnie jak się nie ma własnych....teraz jeszcze konkurs "Mistrz gospodarności" - był taki za PRL i "Telewizyjny Turniej Miast" - też taki był i trzeba będzie wrócić do starej nazwy pl. Armii Krajowej. Przypomnę, że ten plac nosił imię Feliksa Dzierżyńskiego, a co, jak wracamy to wracamy.
Interpunkcja!
2020-05-16 18:48:03
Autorka ma problem z przecinkami.
stln.prpgdnd
2020-05-16 18:28:37
Do: w takim otoczeniu...: Tylko ciekaw jestem kto w tej koncepcji miałby według Ciebie przeprowadzić całą operację? Mityczni "oni" którzy "zbudowali", "wyburzyli", "zepsuli", "rozkopali", et cetera? Blok jest albo spółdzielczy, albo wspólnotowy, więc to przekracza kompetencje Urzędu Miasta. A sami spółdzielcy/właściciele raczej nie pomniejszą swojego majątku, nieprawdaż? Naprawdę, z tkanką miejską powstałą w II poł. XX wiek można sobie poradzić lepiej, niż kilofem. A do tego te bloki mają przynajmniej symetryczną kompozycję i wpisują się w okrężny system pl. Grunwaldzkiego. O wiele gorszym, bardziej destrukcyjnym przykładem są punktowce na pl. Żołnierza postawione dokładnie tak, żeby nic się nie dało z nimi zrobić...
w takim otoczeniu...
2020-05-16 17:11:58
ten na Grunwaldzkim już dawno powinien być wyburzony /ewentualnie przynajmniej rozebrany do III kondygnacji plus spadzisty dach/.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA