Próby „oświecania" ludzkości w kwestii świąt Bożego Narodzenia (i nie tylko), które należy wymazać z kalendarza, trwają od wieków. „Zgaście Gwiazdę Betlejemską, bo to mit! Królowie, żłóbek, pasterze też zmyślone!", wołają różni mędrcy, szczególnie liczni w internetowej przestrzeni. Betlejem jako miejsce urodzenia Jezusa też wymyślono, a poza tym jest to postać tylko historyczna, przekonują jedni, a inni powtarzają. Czy nie warto poświęcić trochę czasu, by dowiedzieć się, co mówią na ten temat specjaliści różnych dziedzin nauki? Nawet jeśli nie zgadzają się ze sobą. Mają oni dzisiaj do dyspozycji najnowsze technologie, więc mogą zaglądać w coraz głębszą przeszłość nieba i ziemi w poszukiwaniu odpowiedzi, także na pytanie, czym była gwiazda, która dwa tysiące lat temu zatrzymała się nad miasteczkiem Betlejem.
Jowisz nad Betlejem
„Ujrzeliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie", cytuje ewangelista Mateusz trzech przybyszy z dalekich krain, których nazywa Mędrcami. Czy była to Wenus, meteor, kometa Halleya? Znawcy starożytnych języków tłumaczą, że użyte w Ewangelii greckie słowo
...