Sobotni mecz z Lechem w Poznaniu był dla Dantego Stipicy 73. występem w PKO Ekstraklasie w barwach Pogoni. Chorwat od czasu swojego debiutu w lipcu 2019 roku z Legią w Warszawie nie oddał miejsca w bramce w ligowym meczu już od ponad 25 miesięcy.
Dante Stipica przyszedł do Pogoni Szczecin w czerwcu 2019 roku jako wolny zawodnik i zastąpił Łukasza Załuskę. Podpisał kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok. Wystarczyła jedna runda, żeby Pogoń przedłużyła z chorwackim bramkarzem umowę do 2024 roku.
Swój debiut w polskiej ekstraklasie Chorwat dobrze wspomina, bo choć wpuścił bramkę, obronił też wiele tzw. 100-procentowych okazji, a Pogoń na inaugurację sezonu 2019/2020 wygrała w stolicy z Legią 2:1. W kolejnych czterech meczach tamtego sezonu Stipica zachował już czyste konto. Nic dziwnego, że na dobre zadomowił się w bramce Pogoni. Swojemu zmiennikowi Jakubowi Bursztynowi ustąpił miejsca w bramce przez ostatnie dwa sezony tylko w trzech meczach Pucharu Polski.
30-letni dziś bramkarz, zanim trafił do Pogoni, występował w bułgarskim CSKA Sofia, Hajduku Split i
...