„Wyniesione kwietniki tworzy się na terenach podmokłych: aby ochronić rośliny przed gniciem w stagnującej wodzie. Ale na pewno nie buduje się ich w miejscu tak nasłonecznionym jak al. Wojska Polskiego: poza walorem designerskim będzie to miało fatalne skutki dla tak posadzonych drzew i krzewów" - zwracają uwagę aktywistki Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina, które wzięły pod lupę nasadzenia na przebudowanym śródmiejskim odcinku najdłuższej alei Szczecina.
Szczecinianie na bieżąco, miesiącami, mieli okazję obserwować jak na plac budowy odcinka al. Wojska Polskiego - pomiędzy placami: Szarych Szeregów i Zwycięstwa - trafiają kolejne partie drzew i krzewów. Platany przed posadzeniem trzymano niezagłębione w ziemi, lecz w balotach i w upale, przy temperaturach sięgających 30 st. C w cieniu. Gdy je potem posadzono, straciły niemal wszystkie liście. Żeby drzewa mimo wszystko przetrwały, koniecznością stało się zastosowanie specjalnych zabiegów ogrodniczych oraz systemu nawadniania. Ten ostatni został zamontowany również w kilku rabatach obsadzonych krzewami. Gdzie go zabrakło,
...