Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Alkohol cenniejszy od złota. Sięgają dna, by odkryć zabytkowe trunki

Data publikacji: 03 marca 2023 r. 22:31
Ostatnia aktualizacja: 04 marca 2023 r. 18:12
Alkohol cenniejszy od złota. Sięgają dna, by odkryć zabytkowe trunki
Wrak „Frankena” - ekspedycja badawcza fundacji MARE i Instytutu Gdańskiego Fot. Michał PROCAJŁO  

Poszukiwacze skarbów penetrują podmorskie wraki w poszukiwaniu sztab złota, biżuterii lub wartościowych dzieł sztuki. Okazuje się, że wysoką wartość ma także transportowany na statkach alkohol.

Ceny sprzedawanego na aukcjach, wydobytego z morskiego dna alkoholu, potrafią być naprawdę bardzo wysokie.

W 1854 roku na jeziorze Michigan zatonął parowiec pasażerski „Westmoreland". Na statku, oprócz należących do pasażerów kosztowności, znajdowało się 280 beczek whiskey, które od 169 lat dojrzewają na dnie jeziora i dziś warte są fortunę.

Whiskey za 870 mln dolarów

W 2010 roku zalegający na głębokości ok. 61 metrów wrak statku odkrył amerykański nurek Ross Richardson. Wartość odnalezionej whiskey oszacowano na 870 mln USD.

Teraz Ross Richardson stara się o pozwolenie wydobycia z wraku części ładunku. Jego zdaniem, warunki panujące na dnie jeziora Michigan sprawiły, że „Westmoreland" jest jedną z najlepiej zachowanych jednostek, które zatonęły w XIX wieku. Drewno jest w bardzo dobrym stanie, a znawcy whiskey twierdzą, że leżakowanie trunkowi na pewno nie zaszkodziło, a

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 77% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 03-03-2023

 

Autor: Wojciech SOBECKI
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jarl Bischek
2023-03-05 12:55:32
Nieczułe gardło to rzeczywiście dar od Boga. Dziękuj Mu każdego dnia.
Jarl Bischek
2023-03-05 12:18:58
Dziękuję Bogu, że mam "nieczułe" gardło. Nie odróżniam ziemistości w winie czy wieku whisky. I o zgrozo nawet Tokaj smakuje mi bardziej niż te drogie francuskie wina. I nawet tania Whisky z Netto bardziej niż ta Black ... I Sovietskoje Igristoje! A Polscy podrabiają, a to przecież ruskie. Nieładnie. Ale moim zdaniem to jest jak z prawdziwym artystą. Nie potrzebuje on najdroższych farb i pędzli. A tworzy dzieła. Prawdziwy król wyciąga miecz z kamienia, a nie papiery rodowodowe.
Warto
2023-03-04 17:31:21
Ludzie wciąż szukają skarbów i bardzo dobrze.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA