„Giselle, tańcz" to spektakl, którego tematem przewodnim jest kwestia przepracowania i ignorowania sygnałów, jakie wysyła nam wyeksploatowane ciało. Twórcy wykorzystali balet jako formę przedstawienia, ale jednocześnie także jako przykład praktyki, w której dochodzi do skrajnego wykorzystania ludzkich możliwości. Premiera już w piątek na Dużej Scenie Teatru Współczesnego.
Najnowsza propozycja Teatru Współczesnego jest baśniową historią o tańcu, w której pojawiają się nietuzinkowe postacie aspirujących tancerek, słynnego francuskiego choreografa Le Buscha, niespełnionego baletmistrza, gwiazdy baletu, czyli Pierwszego Tancerza i nauczycielki muzyki. Przedstawiona historia (odbywająca się bez słów i z wykorzystaniem choreografii) jest punktem wyjścia do krytycznego spojrzenia na problem nadmiernego skupienia się na pracy i karierze, kosztem naszego zdrowia.
Reżyserką spektaklu jest Anna Obszańska. W pracy nad „Giselle, tańcz" wykorzystała swoje własne doświadczenia.
- Spektakl inspirowany jest historią mojego wypadku zdrowotnego. Jego głównym tematem jest ciało - ciało
...