Studia to nie tylko nauka, ale i praca. Praca fizyczna szczególnie obciąża studentów uczelni technicznych. Przyszli inżynierowie odbywają przecież praktyki w zakładach produkcyjnych, co wiąże się z wysiłkiem fizycznym, ale i z koniecznością zachowania bezpieczeństwa pracy. Studia politechniczne mają to do siebie, że przyszłe kadry przemysłowe są oswajane z maszynerią i technologią, która będzie czekać w koncernach i mniejszych przedsiębiorstwach, gdy opuszczą mury Alma Mater.
Inżynierowie pracują na lądzie, w powietrzu i na wodzie. W przeszłości, gdy na szczecińskiej Akademii Rolniczej działał Wydział Rybactwa Morskiego i Technologii Żywności (pochodzenia morskiego), który w nieco innej formie kształci do dziś, studenci odbywali praktyki w zakładach przetwórczych lub na dalekomorskich trawlerach rybackich. Praktyczna nauka w środowisku nasyconym niebezpiecznymi fileciarkami pełnymi noży tnących wymagała skupienia. Na pokładzie z kolei baczenia wymagały naprężone do granic wytrzymałości liny ciągnące włok z rybami. Takie praktyki wymagały przeszkolenia w zakresie bezpieczeństwa i
...