Prezesi pięciu największych ze szczecińskich spółdzielni mieszkaniowych nie kryją oburzenia. Zabrali głos w sprawie najnowszych zmian, jakich radni Szczecina dokonali w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta oraz w uchwale w sprawie szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów w zamian za uiszczaną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Zapowiadają zaskarżenie ich do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Będą domagać się uchylenia przepisów wprowadzonych regulacjami przyjętymi na ostatniej czerwcowej sesji, które już obowiązują. A manipulowanie przy polityce odpadowej podsumowują krótko: „- To celowe cwaniactwo gminy!".
Chodzi o - ich zdaniem - niekorzystne zapisy dotyczące odbioru bioodpadów i związane z nimi konsekwencje dla mieszkańców Szczecina. Prezesi reprezentujący Regionalny Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych mówią wprost, że spowodują one wzrost kosztów utrzymania lokali w budynkach wielorodzinnych, bo ostatnimi swoimi
...