Szczeciński historyk i policjant Marek Łuczak, który zajmuje się odnajdywaniem i zabezpieczaniem zabytków, odzyskał żeliwny krzyża ze Sławociesza. Dotychczas wiedziano o dwóch takich krzyżach. Jeden odnaleziono niedawno na śmietniku. Należał on do Christiane Riedel. O istnieniu drugiego poinformowała mieszkanka Starego Szlaku.
- Krzyż kilka lat temu znajdował się na posesji Franciszka Dyrdała, wspomnianego w artykule „Smutna historia" Arlety Nalewajko, publikowanego na łamach „Kuriera Szczecińskiego" 28 kwietnia 2011 roku - opowiada dr Łuczak. - Pan Franciszek zabezpieczył dwa krzyże na swojej posesji przy ul. Stary Szlak, potem sprzedał działkę, jeden z krzyży trafił na złom, a drugi, już po sprzedaży domu, przekazał sąsiadom: Monice i Arkadiuszowi Tomczykom.
Jak się okazało, mniejszy krzyż upamiętnia zmarłe w wyniku udaru niemowlę, Carla Augusta Müllera.
- Mniejszy żeliwny krzyż
...