Ceny papieru drastycznie rosną, co przekłada się na cenę takich produktów jak książki, gazety czy tekturowe opakowania. Przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie zwracają uwagę, że brak dostępności celulozy i dalszy wzrost cen surowca może spowodować, że wyroby papiernicze będą się cieszyć coraz mniejszym zainteresowaniem klientów.
- Jest wiele sektorów gospodarki, które długofalowo są ofiarami wielkich zmian gospodarczych takich jak pandemia, inflacja czy wojna w Ukrainie - powiedziała prezes Północnej Izby Gospodarczej Hanna Mojsiuk. - W przypadku sektora papierniczego te wszystkie problemy widzimy jak w soczewce. Celuloza sprowadzana była często z Rosji, a jej cena zaczęła gwałtownie rosnąć wraz z początkiem pandemii. Przyszłość tej branży zależy teraz w dużej mierze od sektora TSL i dostępności surowca na świecie. Jeżeli nie dotrze on do fabryk w Polsce, to wielu z nich może grozić stagnacja, a nawet wstrzymanie produkcji.
O sytuacji na rynku papieru mówił na forum PIG Mirosław Sobczyk, wiceprezes tej organizacji, prezes Grupy ZAPOL, od 30 lat ekspert
...