Sezon na studniówki 2024 właśnie wystartował. Niektórzy szczecińscy maturzyści uroczyste bale mają już za sobą - pierwsze tegoroczne zabawy odbyły się w miniony weekend. Od lat młodzież już nie tańczy poloneza w salach gimnastycznych i aulach swoich liceów i techników, za to pełne kalendarze imprez mają w styczniu i lutym szczecińskie restauracje i hotele. Zabawa na sto dni przed maturą kosztuje zatem słono. - Niczym małe wesela - podsumowuje wydatki mama Kamili, uczennicy klasy IV szczecińskiego liceum.
Pięć studniówek zorganizuje w tym roku Hotel Dobosz w Policach. Pierwsze już w nadchodzący weekend - bawić się będą nastolatki z Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach oraz uczniowie szkół Delta. Po feriach przestronne sale Dobosza ugoszczą licealistów szczecińskich ogólniaków - „Jedynki" i „Dwójki".
- Przeważnie trzeba zapłacić od osoby 220 złotych - mówi Daniel Figiel, manager z hotelu Dobosz. - W cenie, oprócz suto zastawionego stołu, profesjonalnego didżeja, wystroju sali mamy jeszcze inne atrakcje: bardzo popularną fotobudkę i smaczne oraz widowiskowe słodkości, czyli
...