41 789 zł brutto - to kwota, jaką Politechnika Morska w Szczecinie przeznaczyła na zakup kontrowersyjnych certyfikatów. O sprawie pisaliśmy w środowym wydaniu „Kuriera Szczecińskiego": polskie uczelnie kupowały certyfikaty od prywatnego przedsiębiorcy, przeznaczając na to publiczne środki. Wśród kilkudziesięciu instytucji, których listę opublikowała Fundacja Science Watch Polska (i która nagłośniła sprawę), znajdują się również szczecińskie uczelnie: Uniwersytet Szczeciński, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny oraz Politechnika Morska.
W środę, w artykule pt.: „Wątpliwe certyfikaty za grube pieniądze", opisaliśmy sprawę zakupu certyfikatów, które wystawiała Fundacja Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego z Sosnowca. Uczelnie wyższe, jak podaje raport Science Watch Polska, wydały na nie ponad 2 mln zł. Niepokój budzi fakt, że faktury za ich zakup wystawiał prywatny przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, a dokładnie Agencja PRC Przemysława Ruty z Sosnowca. Zakupu na ogromne kwoty dokonywały największe polskie uczelnie, w tym Uniwersytet Jagielloński,
...