Prawie 12 milionów zł musieliby zapłacić właściciele apartamentów w Niechorzu, którzy chcieliby popływać w basenie, jaki istnieje na terenie ich ośrodka. Jest co prawda nadzieja, że znajdzie się chętny, który wyłoży miliony i będzie kasował od ludzi za wstęp na basen, ale raczej taki filantrop się nie trafi. - Zostaliśmy oszukani. Straciliśmy pieniądze, które zarabialiśmy na wynajmowaniu apartamentów, a teraz nie mamy dostępu do basenu, który - zwłaszcza zimą - był magnesem naszego ośrodka - mówi pani Anna ze Szczecina, która kilka lat temu nabyła apartament w Niechorzu.

Naprzeciwko latarni morskiej w Niechorzu stargardzka spółka „Domy nad morzem" wybudowała kilka lat temu cztery budynki apartamentowe, w których powstało 97 lokali. Właścicielami ośrodka o nazwie „Baltic Cliff Apartments" zostali mieszkańcy z całej Polski, którym Jacek Tokarski (dane jawne dostępne w Krajowym Rejestrze Sądowym), jako szef spółki ST Investment, obiecywał niesamowite dochody z tytułu wynajmu mieszkań wczasowiczom.

75 właścicieli apartamentów zgodziło się wstąpić do wspólnoty