Rozmowa z Markiem Mierzwińskim, trenerem siatkarek Chemika Police, który pod koniec lutego zastąpił na stanowisku szkoleniowca Chemika Jacka Nawrockiego.
Powrót do ekstraklasy w roli pierwszego trenera po kilkunastoletniej przerwie był dla Marka Mierzwińskiego niezwykle udany. Nowy szkoleniowiec poprowadził drużynę do trzech kolejnych zwycięstw, w których mistrzynie Polski wywalczyły komplet punktów i oddały rywalkom tylko seta. W decydującym meczu fazy zasadniczej Chemik wygrał z Developresem Rzeszów 3:1, dzięki czemu pierwszą część sezonu zakończył na pozycji lidera. W niedzielę pojedynkiem przed własną publicznością z Unii Opole Chemik zainauguruje play-offy.
- Jak przebiegają przygotowania do fazy play-off?
- Po ostatnim meczu z Developresem dość mocno pracowaliśmy. Mogliśmy sobie na to pozwolić, bo nie awansowaliśmy do finałowego turnieju Pucharu Polski. Aby jednak nie wypaść z rytmu meczowego rozegraliśmy dwie gry kontrolne z ŁKS. Wychodzę bowiem z założenia, że taki sparing to atrakcyjniejsza forma treningu.
- Oba sparringi z ŁKS przegraliście, czy przed
...