Można powiedzieć, że w naszym kraju zdrożało niemal wszystko - nawet śmierć. Choć brzmi to jak ponury żart, to sam fakt, że wzrosły opłaty za pochówek już żartem nie są. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że sytuacja zmieni się w przyszłym roku. Będzie jeszcze drożej.
Branża pogrzebowa wskazuje, że problemem jest wysokość zasiłku pogrzebowego. Ten nie zmienił się od 2011 roku i wynosi nadal 4 tysiące złotych. Dla zobrazowania problemu wskazujemy, że 13 lat temu najniższa krajowa wynosiła 1386 złotych, natomiast w tym roku to kwota 4300 złotych. W tym momencie na alarm bije branża, która zajmuje się pochówkami, bo jak w mediach mówi prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej - rząd nie zmieni wysokości zasiłku w przyszłym roku, a wątpliwe jest, czy zrobi to w 2026 roku.
- Rzeczywiście w przestrzeni publicznej pojawiły się niepokojące sygnały, przede wszystkim ze strony resortu finansów. Informacje o przesunięciu zwiększenia zasiłku pogrzebowego na rok 2026. Jak się nietrudno domyśleć, chodzi o brak środków na zwiększenie kwoty zasiłku - mówi prezes Robert Czyżak.
Jednocześnie
...