Dla sektora TSL (transport, spedycja, logistyka) tegoroczny okres okołoświąteczny jest dość specyficzny. Nadal występuje duże zapotrzebowanie na kierowców, a jednocześnie eksperci branży przyznają, że widać delikatne spowolnienie tempa rozwoju.
- E-commerce rozwija się i z tej drogi wzrostu nic nie jest w stanie tego sektora zrzucić, ale to tempo na pewno jest mniejsze niż w czasie pandemii - mówi Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL. - Po pierwsze, dlatego że mamy alternatywę w postaci otwartych sklepów stacjonarnych, a po drugie, inflacja wciąż jest na bardzo wysokim poziomie i często rezygnujemy z zakupów z powodu oszczędności. Ruch w portach pokazuje, że mamy mniej transportów z kontenerami. W tym sezonie na święta przedsiębiorcy bardziej więc zajmują się „czyszczeniem magazynów" niż inwestowaniem w nowy towar.
W opinii prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, sektor e-commerce i TSL w regionie jest w bardzo dobrej formie. Trzeba jednak przyznać, że jego rozwój w dużej mierze zależy od sytuacji gospodarczej.
- E-commerce ma się dobrze, widzimy to
...