Szczecińska policja kilka tygodni temu rozpoczęła poszukiwania osoby, która zgubiła pieniądze. Znalazca odniósł je do komisariatu Szczecin Pogodno. Na policję i do naszej redakcji zgłosiła się kobieta, która twierdzi, że to jej własność. Pieniędzy jednak nie odzyskała. To nie zawsze się udaje, a policja skrupulatnie wyjaśnia wszystkie okoliczności.
Na policję takie zguby trafiają kilka razy w roku. Częściej funkcjonariuszom przekazywane są dokumenty. W przypadku gotówki są to niewielkie kwoty.
- Szczecińscy policjanci kilka razy w roku otrzymują informacje o znalezieniu gotówki przez przypadkową osobę - informuje kom. Anna Gembala, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Są to z reguły niewielkie kwoty pieniędzy. Ale zdarzają się też większe sumy.
Kilkanaście lat temu, dokładnie w 2008 r., była znaleziona rekordowa kwota wynosząca 10 tys. zł. W jednej ze szczecińskich przychodni mężczyzna zauważył worek foliowy, a w nim dużą ilość pieniędzy. Były w banknotach o nominałach 100 i 200 zł.
- Uczciwy znalazca próbował najpierw sam odnaleźć właściciela. Zostawił m.in.
...