Sezon grzewczy pozostaje wielką niewiadomą dla wielu szczecinian, zwłaszcza tych, którzy zdani są na ciepło z ogólnomiejskiej sieci. Niepewność dotyczy głównie tych części miasta, dla których źródłami zasilania instalacji centralnego ogrzewania są elektrociepłownie należące do spółki PGE Energia Ciepła - ta przy ul. Gdańskiej i ta przy ul. Szczawiowej. Jak się okazuje, nie są one wciąż w pełni gotowe do produkcji. Tymczasem większość największych odbiorców wytwarzanego w nich ciepła (w tym spółdzielnie mieszkaniowe) albo już rozpoczęła rozruch swoich węzłów cieplnych, albo zapowiedziała to na najbliższe dni.
- W związku z jednoczesnym brakiem dostaw ciepła z dwóch szczecińskich elektrociepłowni odbiorcy ciepła mogą odczuwać dyskomfort cieplny zarówno poprzez niższą temperaturę wody w kranach, jak i chłodniejsze kaloryfery - poinformowała w miniony piątek Ewa Chmielewska, dyrektor działu marketingu i komunikacji spółki Szczecińska Energetyka Cieplna, która jest odpowiedzialna m.in. za przesył ciepła do mieszkań z obu szczecińskich elektrociepłowni PGE.
Jak jednocześnie oświadczyła
...