Handlowa pustynia na pl. Kilińskiego. Próbują ożywić ryneczek
Handlowa pustynia na pl. Kilińskiego. Próbują ożywić ryneczek
Data publikacji: 02 marca 2024 r. 09:06
Ostatnia aktualizacja: 02 marca 2024 r. 14:59
Na ryneczku przy pl. Kilińskiego aktywnie działa czternastu kupców, jednak widok pozostałych nieczynnych pawilonów sprawia, że to handlowa pustynia. Fot. Piotr SIKORA
To jedno z najstarszych targowisk w Szczecinie, jednak jego widok jest przygnębiający. Mimo że wciąż działa tu czternastu kupców, między nieczynnymi pawilonami hula wiatr. - Handlowa pustynia - oceniają klienci, którzy na ryneczek przy pl. Kilińskiego zaglądają coraz rzadziej. Nowy zarząd ma jednak plany na przyszłość i ani myśli rezygnować z handlu w tym miejscu. Pierwszym krokiem reanimacji targowiska jest znalezienie nowych najemców.
Ryneczek, taka nazwa przylgnęła do targowiska na pl. Kilińskiego dekady temu. Mały, kameralny, człowiek się tu nie nachodził, a powierzchnia dziesięć razy mniejsza od pobliskiego Manhattanu sprawiała, że zakupy robiło się tu szybko i wygodnie, co cenili szczególnie starsi klienci. Jednak z roku na rok targowisko pustoszało, swoje kramy zamykali kolejni najemcy. Rozchodziły się wieści, że rynek w tym miejscu to relikt minionych czasów i musi ulec likwidacji. Plotki o terenie przeznaczonym dla deweloperów, wielkim parkingowcu zamiast kramów, wystraszyły wielu handlowców. Konkurencja wielkopowierzchniowych marketów też miała duże znaczenie. Potem była
...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 70% treści.
Pełna treść artykułu dostępna w eKurierze z dnia 01-03-2024
Tak , ryneczek może kiedyś był fajny,ale w ostatnich 8 latach , ceny na nim windowały w górę w takim tempie ,że kto normalny miał zrobić tam zakupy ? Ceny warzyw i owoców były już komiczne , bo tylko śmiać się pozostało. Dlaczego dziwić się ludziom , którzy idą do marketów po zakupy , skoro tam jest dużo taniej niż na ryneczku. Kiedyś rynki proponowały towar świeży i pachnący , ludzie kupowali - bo wiedzieli , za co płacą. Teraz towar sobie leży - aż kupią , więdnie i czeka, bo cena tragiczna.
Sylwia
2024-03-03 08:42:40
Do Kleopatry
Byłaś i jadłaś te niby "kiepskie" obiady ,ze tak mówisz ? A co Ci w Barze u Izy nie pasuje ? Najlepiej narzekać i nie dać szansy na przeżycie ludziom ,którzy od lat próbują jakoś przeżyć .
Kleopatra
2024-03-02 17:41:55
Drodzy Państwo to nie Unia winna, ani PiS ani Tusk. Winni są sami kupcy którzy rozwój zakończyli w latach 90. Handel w tak wysoką marżą a towar bieda z nędzą. Skończyły się czasy że handlowało się z okienka, czy z kartonu. Obleśny bar i kiepskiej jakości obiady to żenada.
Niestety by się utrzymać trzeba mieć klasę której nowemu zarządowi poprostu brak. Nowy Pan prezes "Siara" ma sam kłopoty by dotrzeć na czas w poniedziałek po suto zakrapianym weekendzie. Nic tylko jaki Pan taki kram
Nowa ulica
2024-03-02 17:01:25
Kolejny remont zabił biznes.. lata temu zaczęło się od Krzywoustego i tak co kolejny rok kona kolejna ulica. Umarła Jagiellońska zdechła wojska polskiego a teraz wyzwolenia. Zmiany na lepsze co nie ;). Do Auchan wszyscy, jupi.
Ludzie dajcie odp.
2024-03-02 14:33:30
Nie pojmuję waszego zdziwienia. Pobił go rynek na M. Ma super lokalizację, parkingi, jest pętla. Tam się tysiące ludzi przemieszcza. Dlaczego handlujący TAM się nie przenieśli ? Proszę o odpowiedź.
Do do@ Wojciech
2024-03-02 13:36:51
Urzędnicy Ministerstwa Skarbu Państwa i Agencji Rozwoju Przemysłu przeprowadzili najprawdopodobniej pozorowany przetarg , rozmowy, z których wynikało, że urzędnicy państwowi informowali Katarczyków o ofertach konkurencji.Donald Tusk wiedział, że umowa nie zostanie wypełniona. Osoby, które otworzyły ten przetarg i brały udział w negocjacjach nie wierzyły, że transakcja dojdzie do skutku. Chodziło o to, żeby ktoś podpisał umowę na zakup przed ówczesnymi wyborami do parlamentu europejskiego .
do@ Wojciech
2024-03-02 13:08:05
Nie ma się co dziwić . Przez kilkanaście lat skutecznie likwidowano w mieście zakłady pracy. Przykładem była stocznia gdzie hucznie obiecywano szejków z Kataru z ogromnymi pieniędzmi. To miasto składa się z pracowników budżetowych wspieranych przez PO. Nie ma co liczyć na rozwój. To co piszesz to racja, miasto zamiera.
Przecież tam ma być
2024-03-02 12:57:51
znowu wielopiętrowy geszeft.
suweren
2024-03-02 12:44:37
Polskojęzycznym polaczkom poprzewracało się w dupach!!!
Lewactwo i nieróbstwo w tym mieście.
Polska dla POLAKÓW 🇵🇱
Polak GOSPDARZEM 🇵🇱
WOLNA PALESTYNA 🇵🇸🇵🇱
@kyniu
2024-03-02 12:35:25
Prezes nie żyje już chyba ze 3 lata
1,2,3
2024-03-02 11:54:17
przerażające zdjęcia ! Co się tak naprawdę stało ? Gdzie kupujący ? Ludzie , kochani o co tu chodzi ? Może te fotki robione o 4-ej rano latem ? Co to jest ? Niewidzialna ręka rynku ? Z czego ten bogaty Tusk nazbiera podatki na : 800+ , 13-kę , 14-ę i 15-kę . Ludzie zacznijta kupować , bo Was zczyści ! A nuże nabijać budżet Państwa . A rozumiem ? Teraz ta niedobra UE zapłaci ten socjal ! Aha ! , że też ja na to nie wpadłem . PIS-om nie wolno było dać , ale komunistom proszę I rata , II rata ...
Viola
2024-03-02 11:49:47
To nie był już ratowany? Wszystko przez " Machantan". :-) A dlaczego? Każdy wie, prawda!
Stary zgred
2024-03-02 11:18:34
Pierwszy sweterek z lumpexu budził we mnie mieszane uczucia, choć był wyprany po zakupie, ale to wstyd po Niemcu coś nosić. Okazał się ładniejszy i trwalszy od kupionego nowego w markowym sklepie od lokalnego przedsiębiorcy. Minęło ileś lat a ja teraz tylko skarpetki i majtki kupuję w markecie pozostałe ubrania w lumpexie, choć mnie jest stać na markowe rzeczy. Kto ma te ciuchy na ryneczku kupować i za ile?. Emeryci?, bo młodzież kupuje w internecie. Tak samo owoce, warzywa i cytrusy.
Wojciech
2024-03-02 11:02:36
Nie tylko ryneczek pustoszeje
Liczba mieszkańców m. Szczecin się zmniejsza, małego biznesu, studentów, pasażerów w komunikacji miejskiej, sklepów i klasy kreatywnej
Kilińskiego
2024-03-02 11:01:00
Ryneczek sam się zabił wysokimi cenami, pamiętam np. warzywniaki droższe o 50% względem pobliskiego manhattanu.
W sytuacji
2024-03-02 10:58:06
W sytuacji 2011 , w której realne dochody Polaków były coraz niższe, coraz więcej osób szukało oszczędności poprzez rezygnację z zakupów w małych sklepach. Ruch konsumencki przenosił się więc do dużych marketów. Wskutek tego małe sklepy odnotowały ogromny spadek sprzedaży, natomiast markety wzrost tzn 2024 Na targowisku w Nowej Dębie sprzedawali z samochodu domowe wyroby garmażeryjne. Jedna osoba zmarła .
kyniu
2024-03-02 10:11:32
Wywalili tego dziada z prezesa? Może wreszcie coś ruszy, największy hamulcowy tego ryneczku.
abc
2024-03-02 09:35:59
Raczej nie do uratowania. Ekonomia jest nieubłagana. Na każdym rogu w mieście dyskont, galerie obok wielki manhattan i przebudowana al.Wyzwolenia bez miejsc parkingowych. Ludzie są wygodni i nikt nie będzie nosił kilometr siatek z zakupami, albo tracił czasu na poszukiwanie miejsca parkingowego.
Fast food
2024-03-02 09:11:02
Przede wszystkim, na początek musi powrócić tam Mak Kwak - to byłoby wspaniałe, bo w tym rejonie był potrzebny.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.