Z Rafałem PODRAZĄ, dziennikarzem muzycznym, autorem dwudziestu pięciu książek, w tym trzech o Helenie Majdaniec, rozmawia Helena KWIATKOWSKA
- Kiedy zaczęła się u pana fascynacja Heleną Majdaniec?
- To był zwykły przypadek. Właśnie na rynku księgarskim ukazała się książka o Filipinkach i będąc z wizytą u Cecylii Judek, ówczesnej sekretarz naukowej Książnicy Pomorskiej, zapytałem, dlaczego nikt w Szczecinie nie napisał jeszcze książki o Helenie Majdaniec? Wtedy Cecylia powiedziała: „Rafale, siadaj i pisz!". To było dziewięć lat temu, kiedy zmęczony pisaniem o Kossakach, szukałem czegoś nowego. Temat Heleny potraktowałem jako wyzwanie, tym bardziej że moja wiedza o niej była skromna. Wiedziałem, że w latach 60. była wielką gwiazdą, że nagrała parę przebojów, a potem wyjechała do Francji i… koniec. Pomyślałem, że najpierw poznam ją przez wspomnienia znajomych i przyjaciół, a dopiero potem porozmawiam z rodziną. Dzisiaj wiem, że był to dobry klucz. Dzięki Cecylii skontaktowałem się z Małgosią Majdaniec, bratanicą Heleny. Zapytałem, co myśli o książce, której bohaterką będzie jej
...