U jednych obiekt ten wzbudza zachwyt, a u innych słowa krytyki. Zdarza się, że nawet ci, którzy go nie widzieli, twierdzą, że jest to potworek i zakłóca krajobraz nadmorskiego Pobierowa. Wypowiadał się na ten temat niedawno Jan Śpiewak - prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, który wie, że jest to budynek, który nie powinien powstać. Ba, ogólnopolska gazeta, która cytowała te słowa, zamieściła stare zdjęcie, na którym obiekt jest wybudowany w połowie.
Obiekt natomiast stoi już w całości, ale nie widać go z plaży, a tym bardziej z Pobierowa, gdzie zdaniem niektórych zakłóca krajobraz. Hotel powstaje na zachodnim końcu ul. Grunwaldzkiej i z miasteczka go nie obejrzymy. Można go ujrzeć z tarasu widokowego w Trzęsaczu.
Wbrew obiegowej opinii, budynek stoi z daleka od plaży i nie będzie jej zacieniał, jak to będzie miało miejsce w przypadku powstającego w Międzyzdrojach apartamentowca tuż nad brzegiem Bałtyku.
Hotel Gołębiewski od dwóch lat powstaje w Pobierowie, na terenie byłej bazy wojskowej. Biznesmen z Mikołajek Tadeusz Gołębiewski nabył go od gminy Rewal za 50 mln zł i
...