Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jaki los czeka 133-letni statek?

Data publikacji: 05 listopada 2020 r. 20:59
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:32
Jaki los czeka 133-letni statek?
 

Morska Stocznia Remontowa „Gryfia" w Szczecinie wystawiła na sprzedaż swoje dwa promy pasażersko-samochodowe. Służyły do transportu, gdy jeszcze nie było mostu Brdowskiego łączącego położony na wyspie zakład ze stałym lądem. Jeden z promów - „Gryfia" - został zbudowany 133 lata temu!

Pracownicy szczecińskiej remontówki nazywali go babcią. Prom „Gryfia" został zbudowany przez Stettiner Maschinenbau AG „Vulcan" (Szczecińskie Towarzystwo Budowy Maszyn „Vulcan") w 1887 roku. Podczas II wojny światowej jednostka była zatopiona, później też zdarzało jej się trafić pod wodę - z powodu zbyt dużego przeciążenia…

Po wojnie statek przebudowano, wymieniono cały napęd, a parowa turbina trafiła do szczecińskiego Muzeum Narodowego. Znajdująca się na śródokręciu sterówka została podniesiona. Zlikwidowano tory na pokładzie. Wcześniej mieściły się tam dwa 30-tonowe wagoniki z lokomotywą, później mogły wjechać samochody. Prom jest w stanie zabrać do 250 pasażerów, przygotowano dla nich miejsca również pod pokładem - tam gdzie kiedyś były kabiny dla załogi i sypano węgiel do kotła. Pozostawiono

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 65% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 05-11-2020

 

Tekst i fot. Elżbieta Kubowska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Quistorp
2020-11-06 22:09:10
Kilka lat temu do nabrzeża , przy Wałach Chrobrego zacumował holownik "Stettin". Jedyny taki holownik na świecie , który był napędzany na silnik parowy. Był wykupiony , przez stowarzyszenie (prywatna grupę miłośników , pasjonatów. starych okrętów, statków itp. . Wyremontowali go, i okazał się jedną z najatrakcyjnieszych jednostek na Bałtyku w swojej klasie. Babcia /( Kiedy ja pływałem tym promem na wyspę, to wtedy stare matrosy nazywały tą krypę "Dwururką".). Nie ma żadnej ceny na ten prom!. Jego wartość , muzealna, nie ma ceny. Ta "Dwururka/ "Babcia" jest najcenniejszą na Bałtyku, jeśli nie na świecie!!!. Dyrektor Muzeum Narodowego Karwowski wraz z Marszałkiem Geblewiczem , zdają sobie świetnie sprawę, że postawienie sprawy na komercyjną sprzedaż na tzw. żywioł , kto da więcej, to droga , do sprzedaży np. norweskiemu "SŁUPOWI", za którym kryje się "wiadomy" faktyczny klient. Amerykanie Niemcy, Norwegowie i Duńczycy Szwedzi wiele innych morskich potęg dla swoich historycznych jednostek , łożą ogromne pieniądze. Wiedzą jaką cenę mają tzw. ZABYTKI TECHNIKI. Mała uwaga do W. Cz. Sz. Pana Redaktora. Turbiny parowe są w blokach energetycznych (generatorach prądu) w elektrowniach. Na statkach były i są silniki parowe!!! To tak jak pomylić silnik odrzutowy z silnikiem spalinowym.
Dynią
2020-11-06 10:41:52
Prezes Zaremba powinien przekazać ten niewątpliwie bardzo ciekawy zabytek miastu, za darmo. Problemem dla prezesa Zaremby jest pewnie jego hańbiące germanskie pochodzenie. Stąd chęć zniszczenia tego plugastwa przez zezłomowanie. taka logika
@BArt
2020-11-06 07:17:54
synu wiatru i kurzu
BArt
2020-11-05 21:30:11
Kupuję, biorę dwa a potem zapraszam gówniarzy z protestów na koronaparty zakończone ich późną aborcją przez zatopienie na zalewie szczecińskim.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA