Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jeden przystanek wiele zmieni. Mieszkańcy apelują do prezydenta Szczecina

Data publikacji: 01 lutego 2024 r. 22:44
Ostatnia aktualizacja: 02 lutego 2024 r. 17:40
Jeden przystanek wiele zmieni. Mieszkańcy apelują do prezydenta Szczecina
Szczecinianie, którzy nie są zmotoryzowani, powinni mieć możliwość korzystania z komunikacji miejskiej, której jakość nie obniża ich standardu życia. Fot. Marek KLASA  

Są ulice i domy, których mieszkańcy do przystanku autobusowego mają nie tylko 500 metrów, ale nawet 2 kilometry. To nie przypadek z ościennych gmin. W takich realiach, tzw. białej plamy komunikacji miejskiej, funkcjonuje os. Krzekowo-Bezrzecze.

To osiedle dobrze obrazuje proces tzw. rozlewania się miasta. Na niegdyś rolniczych terenach peryferii Szczecina zaczęły powstawać domy, a urzędnicy wytyczać kolejne ulice.

- Rozbudowa jednak wyprzedziła infrastrukturę. Dlatego m.in. przy wielu ulicach wciąż nawet chodników brak - proces ten obrazuje Joanna Pieciukiewicz, przewodnicząca Rady Osiedla Krzekowo-Bezrzecze.

Brakuje też dostępu do komunikacji miejskiej. Zarówno tramwajowej, jak i autobusowej. Wprawdzie za sprawą odcinka „torowej rewolucji" tramwaje już dojeżdżają na sąsiednie os. Zawadzkiego, ale kończą trasy - podobnie jak autobusy - na węźle komunikacyjnym „Szafera".

- Bardzo nas cieszy postęp „torowej rewolucji" i powstanie przy ul. Szafera potężnego węzła komunikacyjnego. Problem w tym, że mieszkańcy naszego osiedla mogą z niego korzystać tylko w ograniczonym zakresie - mówi

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 74% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 02-02-2024

 

Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rychu
2024-02-02 17:19:05
Jak ktoś się buduje na polu to niech też sobie wybuduje drogę.Dla czego mieszkańcy mają płacić za czyjeś błędy.
sześćdziesiona
2024-02-02 15:08:26
Nie wszyscy z Szerokiej jeżdżą w stronę Zawadzkiego, 60 zawoziła studentów na Gumieńce, tramwaj z Zawadzkiego tu nie pomoże.
@@Pomorzanin
2024-02-02 15:06:11
Przecież z Krzekowo Kościół co 15 min jest autobus 222, 225 - zapewnia dojazd do Weryhory lub Krzekowa, ale to nie jest brak autobusu i 2 km na pieszo, to jest brak dojazdu do pętli Zawadzkiego, faktycznie powinno być to zapewnione...
@Alt Stettiner
2024-02-02 15:02:18
Na Szerokiej nie ma komunikacji tymczasowej. Są tylko przystanki "tymczasowo nieczynne".
Alt Stettiner
2024-02-02 14:49:08
"60" na Krzekowo? Może "B" jeszcze? :) Przecież za pół roku będziecie mieli tam tramwaj - najprawdopodobniej 5,7 - z okolic Szerokiej czy Marlicza będzie 5 min spacerkiem... Teraz jest komunikacja tymczasowa - jest trochę spaczona - ale po oddaniu torowiska powinno być lepiej... Oczywiście jak ktoś uporządkuje w końcu autobusy dojazdowe do pętli Zawadzkiego...
@Pomorzanin
2024-02-02 14:43:58
Jak więc z Szerokiej (np. z nieczynnych przystanków linii 60) dostać się do pętli na Zawadzkiego?
@dobre pytanie
2024-02-02 13:58:18
Czy w ogóle wróci? Bo pamiętamy co ZDiTM zrobił z autobusem nr 75, który kiedyś obsługiwał Krzekowo.
proste pytanie
2024-02-02 13:14:19
Kiedy linia 60 wróci na Krzekowo?
Sedina
2024-02-02 11:02:33
A może ktoś podać adres z którego ma 2 km do komunikacji? Jak to jest już gmina Dobra, to tam trzeba kierować pretensje. 20 lat temu wszyscy chcieli tam mieszkać - 5 min do lasu i 10 min do centrum (wg dewolopera)... Dziś patodeweloperka po horyzont i korki jak na Niepodległości... Zero planingu, zero infrastruktury wspólnej, w tym komunikacyjnej... Działeczki się sprzedały i jest wszytko OK...
Tak tylko
2024-02-02 10:56:30
Mieszkam na skraju osiedla a autobusy kursują ulicą na jego przeciwległym końcu. To jest ok 900 m do przejścia. Taka sytuacja ma miejsce bez mała 40 lat. Nikomu dotąd nie przyszło do głowy puścić autobusów przez osiedle. I co zrobić?
Pomorzanin
2024-02-02 10:50:48
Prosta sytuacja - deweloper buduje osiedle X daleko od miasta, a w mieście królują półlegalne ogrody działkowe, potem miasto ma doprowadzać infrastrukturę-od komunikacji po media i placówki edukacyjne... Z drugiej strony, po to jest petla na Zawadzkiego aby tam się przesiąść na tramwaj... ale oczywiście jak w przypadku Turkusowej kasa nie idzie na PRZEMYŚLANE linie dojazdowe tylko na bezsensowny "B", relikt zwiedzający 3/4 miasta, ktory robi przez to wrażanie, że jest popularny i potrzebny...
Danka
2024-02-02 09:24:51
No bo po co jest taka fajna, duża pętla? Na dwie linie autobusowe? W tym jedna nocna.
Staszek
2024-02-02 08:47:55
Nawiązując do posta od -Pytanie- Jest też taka linia 227. Też powinna zabierać pasażerów z Osiedla Zawadzkiego którzy przyjeżdżają linią 2 lub linią 1. Ale ZDITM to ZDITM. Oni mają swoje auta.
Pytanie
2024-02-02 08:30:29
To dlaczego 225 nie zawija na pętli Zawadzkiego? Przecież dużo nie nadrobi. A 222 czemu nie jedzie przez Szafera, Zawadzkiego, Klonowica z wjazdem na pętlę Zawadzkiego? Frekwencja by się na 222 poprawiła. Szkoda kasy? A na dziwne połączenie Netto Arena - szpital Unii Lubelskiej nie szkoda. Ten bus pusty jeździ. To, to się opłaca !!!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA