Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Jest nam potrzebne doświadczenie Bożej obecności”

Data publikacji: 26 grudnia 2020 r. 09:51
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2021 r. 20:22
„Jest nam potrzebne doświadczenie Bożej obecności”
Koronawirus wpłynął na funkcjonowanie kościołów. Obowiązuje tam limit jednej osoby na 15 metrów kwadratowych. Biskupi udzielili dyspensy od obowiązku uczestnictwa w mszy św. w niedziele i święta. Fot. Marek Klasa  

To nie jest Boże Narodzenie takie jak zawsze. Wisi nad nami widmo pandemii. Niektórzy z nas nie mogą spotkać się z rodziną, inni nie będą chcieli tego robić, aby chronić rodziców i dziadków. Inaczej też wyglądają uroczystości kościelne - w świątyniach obowiązują obostrzenia. Być może trudne czasy to szansa na to, żeby święta przeżyć głębiej.

- Nieraz nam się wydaje, że święta są piękne, bo będziemy mieli w domu wystarczającą liczbę świecidełek, bogate prezenty pod choinką, zapewnimy sobie otoczkę, oczywiście ważną, ale jednak niestanowiącą istoty Bożego Narodzenia - mówi ksiądz Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek. - Tymczasem dotykamy istoty świąt nie poprzez otoczkę. Zacytuję słowa naszego wieszcza Adama Mickiewicza: „Bóg narodził się w żłobie; Biada, jeśli nie narodzi się w tobie". Dla chrześcijan w roku 2020, w roku pandemii i zmniejszonej liczby kontaktów z innymi ludźmi, ważne jest uświadomienie sobie właśnie tego: że Bóg jest w nas, Boże Narodzenie jest w nas. Przypominam obraz Malczewskiego „Wigilia na Syberii" i piosenkę Jacka Kaczmarskiego

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 76% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 24-12-2020

 

Autor: Alan SASINOWSKI
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

RYSZARD
2020-12-26 13:02:22
tak , tak .Doczekaliśmy się nowej , świeckiej tradycji .Tak wyewoluowało boże narodzenie .
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA