Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kat był nieczysty podwójnie. Stargardzkie historie

Data publikacji: 29 października 2023 r. 18:37
Ostatnia aktualizacja: 29 października 2023 r. 19:24
Kat był nieczysty podwójnie. Stargardzkie historie
W pobliżu dawnego domu kata w Stargardzie stanął gryfik, który dzierży w dłoni miecz. Oryginalny miecz katowski, który wykonywał zawód nieczysty można oglądać w stargardzkiej Bastei. Fot. Wioletta MORDASIEWICZ  

Przy okazji inauguracji Szlaku Stargardzkich Gryfików wrócił temat nieczystości, miejsc i ludzi nieczystych. Co ma jedno z drugim? Atrybutem jednej z rzeźb postawionych w Stargardzie jest katowski miecz. Kat, który z racji swojego zawodu, wykonywał nieczystą pracę, dodatkowo zajmował się wywozem nieczystości na okoliczne pola.

O „potrzebach chwili" dawnych stargardzian i o tym, co z tego wynika dla mieszkańców obecnych grodu nad Iną snuł opowieść Marcin Majewski, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie podczas inauguracji roku akademickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Dwa-trzy stulecia temu Stargard nie miał kanalizacji, a efekty tego, co stargardzianie robili idąc „na stronę" lądowały w rzece.

- W naszym mieście i wielu miastach Europy Północnej nie było takiej kanalizacji jaką mamy w domach - opowiada dr hab. Marcin Majewski, dyrektor muzeum w Stargardzie i jednocześnie szef Katedry Archeologii Uniwersytetu Szczecińskiego. - To wynalazek z przełomu XIX i XX w. Wszystkie nieczystości niegdyś wędrowały do rzeki i spływały Iną przez

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 87% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 27-10-2023

 

Wioletta MORDASIEWICZ
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA