Rozmowa z Ewą Tomczak, kierownikiem kina Stargardzkiego Centrum Kultury, która została członkiem 11-osobowej rady Sieci Kin Studyjnych w Polsce
- Jest pani od niedawna w radzie Sieci Kin Studyjnych w Polsce. Tym samym wyraziła pani wolę pracy na rzecz polskiej kinematografii. Na czym będzie polegała ta funkcja?
- Razem z kolegą z Gdańska będziemy reprezentować interesy 37 kin z pięciu województw. W tym zachodniopomorskie ma 11 kin, pomorskie - 9, warmińsko-mazurskie - 7, kujawsko-pomorskie - 5 i podlaskie - 5. Taka funkcja jest ogromnym wyzwaniem. Jednak cieszy mnie to, że właśnie Stargard będzie reprezentował Grupę Północ.
- Czym zajmuje się taka rada?
- Rada Kin Studyjnych jest organem doradczym zarządu Sieci Kin Studyjnych. Reprezentuje interesy kin studyjnych w kontaktach z operatorem i innymi podmiotami zewnętrznymi. Członkowie rady są wybierani na 2-letnią kadencję. Każde kino mogło zgłosić maksymalnie 3 kandydatów z kin z całej Polski. W całej sieci jest 215 kin. Kilka lat temu w rozmowie z Jurkiem Miśkiewiczem, właścicielem kina „Pionier" w Szczecinie, padła sugestia,
...