W Zachodniopomorskiem odnotowuje się coraz więcej przypadków kłusownictwa na dzikich zwierzętach. Kiedyś zdarzało się to rzadko, raz na kilka lat. Kłusownictwo przerodziło się w ostatnich latach w prawdziwą plagę. Policja prowadzi obecnie kilka postępowań w sprawie postrzelenia znajdujących się pod ochroną dzikich zwierząt, w tym żubrów, wilków czy rysi.
Skala jest ogromna
W nocy z 1 na 2 października br. choszczeńska policja zatrzymała trzech mężczyzn w lesie między Żółwinem a wsią Jaworze w pow. choszczeńskim. Policję wezwali tam funkcjonariusze Państwowej Straży Łowieckiej w Drawsku Pomorskim. Jak informuje nas nasz informator, mieli być pijani i polować.
- Nasi policjanci zostali wezwani do tej interwencji przez straż leśną - informuje st. sierż. Magda Keplin, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie. - Zatrzymano trzy osoby. Jeden myśliwy usłyszał zarzut kłusownictwa. Był trzeźwy.
O pozostałych zatrzymanych policja nie chce informować. Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem choszczeńskiej prokuratury, która będzie wyjaśniać, jaki był udział w
...